Re: Ratujmy linię kolejową Lipusz - Korzybie na Kaszubach!!!

Komentarze:
: : Grupka szaleńców pn. samorząd miasta Bytowa chce na części tej linii rozebrać szyny, sprzedać je, a na nasypie urządzić... ścieżkę rowerową. Tłumaczą się, że zdjęte szyny użyte będa do naprawy innych torów (a pewnie raczej kont panów samorządowców - przyp. aut). Na ścieżki rowerowe też pewnie wykombinują pieniądze z UE. Jak znam życie i zapał tych ludzi to nie będzie ani szyn ani ścieżki (kasy też). Tymczasem linia kolejowa, na którą ci pANOWIE ostrzą sobie zęby to nieliczny z zachowanych jeszcze odcinków linii strategicznych. Linia wybudowana na początku ubiegłego wieku łączyła składy paliwa w Ugoszczy koło Bytowa z portami morskimi w Darłowie i Ustce. Kręta trasa była tak wytyczona przez lesiste tereny Ziemi Bytowskiej aby trudno było zbombardować jadące po niej pociągi. W wielu miejscach zakręty mają promień mniejszy od 110 metrów. Na stacji w Zieliniu Miasteckim stacji znajduje(owała) się waga o nośności 100 ton z 1914 roku. Trasa ma duże walory turystyczne - malowniczy teren i ciekawe budownictwo kolejowe. Linię tę PKP zamknęła już kilka lat ze względu na zużyte szyny (orginalny KRUPP). Kolej chce ją oddać w dobre(?) ręce. Teraz mają tę linię chrapkę bytowscy samorządowcy. Ciekawe, czy ktoś zdoła pokrzyżować ich plany...