Syf w pociągach czy to już normalka...?

Komentarze:
: Jechałem wczoraj pociągiem osobowym Kielce-Kraków i takiego gnoju dawno nie widziałem a na koleji widziałem wiele. Dokładnie wszystko było brudne jak dotknąłem foteli to ręka była czarna, ok powiecie gość się czepia za 10 złotych jedzie osobowym i jeszcze wymaga, spoko wracałem pośpiechem i syf był identyczny. Jak jeździłem daaaaawno temu parowozami z Bartoszyc do Korsz (a tak jeździło się i pamiętam jeszcze drewniane ławki, i jak jeździły do Skandawy, Lidzbarka Warmińskiego, Głowna) nie przypominam sobie takiego syfu a teraz. Na dzień dzisiejszy nie będękorzystał z usług PKP.