Na początku lipca 2000r. spędzałem czas nieopodal Wolsztyna, nad jeziorem. Pogoda była kiepska, więc bez żalu wybrałem się do Wolsztyna, żeby obejrzeć słynną stację kolejową, na której do dziś ruch obsługują lokomotywy parowe z pierwszej połowy XX wieku. Muszę przyznać, że Wolsztyn zrobił na mnie ogromne wrażenie, każdego gorąco namiawiam na wycieczkę do tego przepięknego miasteczka koło Poznania i do obejrzenia z bliska lokomotyw stojących w tamtejszej lokomotywowni.
A teraz pora na kilka zdjęć:
lipiec 2000r. |