From: "Renata i Sławomir Załęccy" 
To: "'mczapkie@kolej.pl'" 
Subject: Patynowanie

	Witam serdecznie !

    Jak wytworzyć sztuczną patynę?

    Najpierw odrobina teorii. Patyna jest to zielonawoniebieski nalot
powstający na powierzchni przedmiotów wykonanych z miedzi i jego stopów.
Tworzy się ona w ciągu kilku do kilkunastu lat pod wpływem działania
czynników atmosferycznych. Jak ona powstaje? W powietrzu zawsze znajduje się
trochę dwutlenku węgla oraz nieco siarkowodoru, tlenków azotu i tlenków
siarki. Pod wpływem wilgoci i w zetknięciu z powierzchnią miedzianą na jej
powierzchni powstaje bardzo cieniutka warstewka wodorowęglanu i siarczku
miedziowego. Ponieważ miedź działa jak katalizator, z czasem siarczek
miedziowy utlenia się do wodorosiarczanu miedziowego. Obydwa związki nadają
powierzchniom miedzianym taki właśnie zielonawoniebieski kolor.
    Opisana przeze mnie metoda jest trochę czasochłonna i wymaga
cierpliwości, ale przecież modelarstwo jest dla cierpliwych, więc do dzieła.
Przedmioty miedziane, mosiężne lub z brązu należy dokładnie odtłuścić i
wytrawić, a następnie pokryć sztuczną patyną.

Odtłuszczanie:
    Dawniej odtłuszczanie wykonywało się środkiem zwanym "tri" (chemiczna
nazwa: trójchloroetylen). Środek ten niestety nie jest już sprzedawany (a
może i dobrze) do użytku w gospodarstwie domowym ze względu na silnie
trujące właściwości. Obecnie do odtłuszczania najlepiej użyć dobrego płynu
do mycia naczyń. W tym celu tampon waty nasączamy płynem do naczyń i
dokładnie pocieramy powierzchnie. Należy przy tym uważać, aby nie dotykać
palcami powierzchni już umytych. (Najlepiej jest przymocować do przedmiotu
jakiś uchwyt, za który będziemy go trzymać). Następnie przedmiot płucze się
obficie bieżącą wodą (nie żałować), aby dobrze spłukać resztki płynu.
    Jeśli chcesz bardzo dobrze odtłuścić powierzchnię (polecam! - tłuszcz to
wróg nr 1 wszelkich prac galwanotechnicznych) proponuję również za pomocą
tamponu z waty nacierać przedmiot ciastowatym wapnem gaszonym (Ca(OH)2)
KONIECZNIE W RĘKAWICACH GUMOWYCH, wapno gaszone jest żrące!. Takie wapno
używa się jeszcze na budowach, ale trzeba go samemu świeżo przygotować przed
odtłuszczaniem. Nacieranie wapnem prowadzimy przez kilka minut, a następnie
znów dokładnie płuczemy pod bieżącą wodą.
    Przedmiot dobrze odtłuszczony jest całkowicie zwilżany przez wodę.
Jeżeli na powierzchni woda zbiera się w postaci kropel i nie zwilża jej
całkowicie, to odtłuszczanie należy powtórzyć. Przypominam ponownie NIE
DOTYKAĆ PALUCHAMI, są bardzo tłuste!

Trawienie:
    Trawienie ma na celu usunięcie cienkiej niewidocznej warstwy tlenków
metalu z naszego przedmiotu. Potrzebny będzie roztwór stężonych i silnie
żrących kwasów, dlatego BEZWGLĘDNIE NALEŻY UŻYWAĆ RĘKAWIC I OKULARÓW
(jakichkolwiek, aby tylko osłonić oczy na wypadek, gdyby kwas prysnął).
Roztwór należy wykonać w następującym składzie:
    - stężony kwas siarkowy (H2SO4) - 55 ml
    - stężony kwas azotowy (HNO3) - 54 ml
    - chlorek sodowy (sól kuchenna NaCl) - 15 g
W roztworze tym zanurzasz przedmiot jedynie na 4-6 sekund, po czym szybko i
obficie płuczesz wodą. Jeśli nie posłuchasz i przytrzymasz zbyt długo, to
kwas po rozpuszczeniu tlenków zacznie wżerać się w metal.
    Przedmiotu wytrawionego nie można przechowywać na powietrzu, gdyż metal
ponownie pokryje się warstwą tlenków. Tak więc po wytrawieniu i opłukaniu od
razu przystępujemy do pokrywania patyną.

Patynowanie:
    Przedmiot patynowany dokładnie zwilż tamponem nasączonym około 30%
kwasem octowym (ŻRĄCE!!! - rób to w rękawicach!) (aby otrzymać taki kwas weź
na 20 ml wody na 10 ml esencji octowej). Następnie w dużym słoju (takim, aby
zmieścił się przedmiot) umieść na dnie węglan wapnia (może to być np. zwykła
biała kreda do tablicy) i także polej go kwasem octowym. Kwas w zetknięciu z
kredą powoduje powstawanie dużej ilości dwutlenku węgla. Zamknij więc słój,
aby wypełnił się powstającym gazem, ale nie zamykaj szczelnie, aby nadmiar
gazu miał się gdzie wydostać, w przeciwnym wypadku może rozsadzić szkło.
Słój ten pozostaw na dwa tygodnie, ale co 2-3 dni dodawaj kredy i kwasu
octowego, aby nie zabrakło dwutlenku węgla. Po tym czasie twój przedmiot
powinien pokryć się ładną i trwałą powłoką sztucznej patyny, która jest
mieszaniną wodorowęglanu i octanu miedziowego, ale jej barwa jest bardzo
podobna do naturalnej.
    Można zastosować dużo szybszą metodę, ale efekty nie będą tak dobre.
Warto jednak sięgnąć po nią, gdy przedmioty są tak duże, że nie mieszczą się
w żadnym słoju. Przygotuj następujący roztwór:
    - woda - 1 litr
    - octan miedziowy (CH3COO)2Cu - 20 g
    - chlorek amonowy /salmiak/ (NH4Cl) - 20 g
    - kwas octowy 80% - 20 ml
albo inny roztwór:
    - woda - 1 litr
    - chlorek amonowy /salmiak/ (NH4Cl) - 10 g
    - azotan miedziowy (Cu(NO3)2) - 30 g
Jednym z tych roztworów zwilż tampon i równomiernie zwilżaj przedmiot, a
następnie pozostaw go do całkowitego wyschnięcia. Zabieg ten powtórz 5-6
razy do uzyskania zadowalającego efektu.

Skąd wziąć odczynniki do tych zabiegów? Częściowo już wspominałem.
    * O "tri" raczej zapomnij, a płyn do mycia naczyń... zapytaj mamy :-).
    * Wapno gaszone można z placu budowy (może masz znajomego murarza?).
Najlepiej zrobić samemu z wapna palonego (CaO - tlenek wapnia, też z
budowy). Polej go ostrożnie wodą (bardzo się przy tym rozgrzewa!) w jakimś
małym naczyniu tak, aby uzyskać ciastowatą jednorodną masę.
    * Stężony kwas siarkowy musisz kupić w sklepie z odczynnikami
chemicznymi.
    * Stężony kwas azotowy - to samo.
    * Chlorek sodowy (sól kuchenna) kupisz w sklepie spożywczym.
    * Esencja kwasu octowego (inne nazwy: Stężony kwas octowy albo Lodowaty
kwas octowy) kupisz także w sklepie z odczynnikami. Kwas octowy spożywczy
(5-10%) nie nadaje się, bo jest za słaby.
    * octan miedziowy - sklep z odczynnikami.
    * azotan miedziowy - to samo.
    * chlorek amonowy /salmiak/ - to samo, ale można także zapytać rolników
lub w sklepie ogrodniczym, a nawet w kwiaciarni, ponieważ salmiak jest
używany jako sztuczny nawóz.
    *** Wszystkie ww. związki chemiczne można kupić w sklepie z
odczynnikami. Zapytacie, a gdzie jest taki sklep? Musicie znaleźć sami!
Zajrzyjcie np. do Panoramy Firm lub książki telefonicznej pod hasłem:
Chemiczne środki, odczynniki - hurt, detal. W Warszawie możecie szukać np.
na ul. Powązkowskiej 13b lub ul. Rydygiera 8.

    Rozpisałem się trochę. Mam nadzieję, że nie nudziłem. Przypominam jednak
jeszcze raz o środkach ochrony: fartuch lub inne ubranie ochronne, rękawice
i okulary. Będziesz pracował z bardzo żrącymi substancjami i jak się
poparzysz, to nie mów potem, że nie ostrzegałem. Zresztą nie biorę ŻADNEJ
odpowiedzialności za ewentualne wypadki. Robisz wszystko na własne ryzyko i
na własną odpowiedzialność! Mam jednak nadzieję, że jesteś rozsądny i "na
zimne dmuchasz" :-).

    Zapraszam także do lektury: Stefan Sękowski - Galwanotechnika Domowa.
Przedstawiony tu opis pochodzi w dużej części właśnie z tej książki.
Znajdziesz tam także wiele innych ciekawych sposobów na np. barwienie
metali, które mogą przydać się w pracy modelarza.

    Życzę powodzenia i pięknej patyny
    Sławomir Załęcki "Terrmit"

    Jakieś pytania? Napisz:
    terrmit@poczta.onet.pl

[...]

Do głównej strony JTZ
JTZ/malowanie