 |
Wystawa makiet i fotografii kolejowej w Krakowie odbyła
się w grudniu 1999 roku. Wystawy takie, na których makiety stacji połączone szlakami stanowią model sieci kolejowej, to już tradycja Krakowskiego Klubu Modelarzy Kolejowych,
ale po raz pierwszy na tej wystawie (i przypuszczalnie po raz pierwszy w Polsce) wszystkie szlaki zbudowane były
z segmentów, a nie kłądzione prowizorycznie na stołąch. Dzieki temu uzyskano dobrą płynność jazdy modeli,
która byłaby jeszcze lepsza, gdyby niektóre ze stacji były wyremontowane, a nie straszyły starymi blaszanymi rozjazdami.
Ponadto problemy były ze zbyt ostrymi łukami, oraz brakiem kontaktu i wykolejaniem się na podjazdach
do stacji (brak standardów). Kłopoty sprawiało także prowadzenie ruchu pomiędzy odcinkami izolowanymi
na szlakach, pomimo stosowania wskaźników polaryzacji.
Nie od razu jednak Kraków zbudowano, i mam nadzieję, że po uwzględnieniu tych uwag i opracowaniu standardów modułowych, modele w całej Polsce będą się toczyć bez przeszkód na wielkich wspólnych wystawach. |
 |
W wystawie wzięło udział 6 makiet oraz jeden posterunek odgałęźny.
Główne stacje, na których bez trudu mieści się 7 pullmanów z lokomotywą, połączone były torami szlakowymi
których długośc przekraczałą często 10m - efekt nie do uzyskania na indywidualnej makiecie.
Na zdjęciu obok: po lewej stacja Mackowo, po prawej Brzozy. |
 |
Wystawa odbywałą się w hali D dawnej zajezdni MPK, obecnie jest to Muzeum Inynierii Miejskiej. Można było przy okazji obejrzeć wiele eksponatów w skali 1:1. |
 |
Po lewej, w dali, stacja Szable, po środku stacja końcowa lokalnej podgórskiej linii, po prawej najwieksza stacja - Korona. |
 |
Mała stacyjka Wądrołaj kończąca lokalną linię odgałęziającą się od stacji Maćkowo. |
 |
Most na rzece, zbudowany z kartonu. Replika mostu na obwodnicy towarowej w Krakowie. |
 |
Eksperymentalny niestrzeżony przejazd z samoczynną sygnalizacją, sterowany elektronicznie |